Tragiczny wypadek kolejowy w Pardubicach. Cztery ofiary śmiertelne, dziesiątki rannych

W środę późnym wieczorem doszło do tragicznego wypadku kolejowego w czeskim mieście Pardubice. Jak poinformowała rzeczniczka służb ratunkowych, w zderzeniu pociągu ekspresowego z pociągiem towarowym zginęły cztery osoby, a dziesiątki zostały ranne.

Rzeczniczka miejscowych służb ratunkowych, Alena Kisiala, potwierdziła, że "cztery osoby poniosły śmierć na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń". Do wypadku doszło tuż przed godziną 23:00 w pobliżu głównej stacji kolejowej w Pardubicach, około 100 kilometrów na wschód od Pragi.

Pociąg przewoził ponad 300 pasażerów, z których wielu było obcokrajowcami. Premier Czech, Petr Fiala, złożył kondolencje na platformie społecznościowej X, określając wypadek "wielką katastrofą" i dodając, że "wszyscy myślimy o ofiarach i rannych".

Ministrowie spraw wewnętrznych i transportu przybyli na miejsce zdarzenia około godziny 1:00 w nocy. Minister spraw wewnętrznych, Vit Rakusan, poinformował, że większość z odniesionych przez pasażerów obrażeń była łagodna, i zostali bezpiecznie przetransportowani do budynku stacji kolejowej.

Ekspres, obsługiwany przez prywatną firmę Regiojet, zmierzał do zachodnioukraińskiego miasta Czop, niedaleko granicy ze Słowacją. Z rozkładu jazdy wynika, że pociąg opuścił Pragę o 21:52, a Pardubice miał opuścić o 22:47. Planowany przyjazd do Czopu miał nastąpić o 10:35 w czwartek po przejechaniu przez Słowację.

Służby ratunkowe przekazały, że na miejsce zdarzenia skierowano dziewięć karetek, dwa śmigłowce oraz ponad 60 strażaków, zarówno zawodowych, jak i ochotników. "Prace ratownicze były skomplikowane, ponieważ pierwszy wagon był zdeformowany. To utrudniało dostęp do rannych osób" - powiedział strażak Pavel Ber dziennikarzom na miejscu zdarzenia.

Rzeczniczka miejscowej straży pożarnej, Vendula Horakova, przekazała, że pociąg towarowy przewoził karbid wapnia. Minister transportu, Martin Kupka, poinformował, że trwa śledztwo w sprawie przyczyn wypadku.

Pardubice były również miejscem najtragiczniejszego wypadku kolejowego w historii Czech w 1960 roku, kiedy to w wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów pasażerskich zginęło 118 osób, a około 100 zostało rannych.