sobota, 27 lipca 2024

sobota, 27 lipca 2024

Rozbił się śmigłowiec z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie

Śmigłowiec przewożący irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego i ministra spraw zagranicznych Hosseina Amirabdollahiana rozbił się w niedzielę podczas lotu przez górzysty teren w gęstej mgle.

Rozbił się śmigłowiec z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie
Ostatnie godziny prezydenta Iranufot. president.az

Śmigłowiec przewożący irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego i ministra spraw zagranicznych Hosseina Amirabdollahiana rozbił się w niedzielę podczas lotu przez górzysty teren w gęstej mgle. Do incydentu doszło podczas ich powrotu z wizyty na granicy z Azerbejdżanem, jak poinformował anonimowy irański urzędnik w rozmowie z Agencją Reutera.

Urzędnik ujawnił, że życie zarówno Raisiego, jak i Amirabdollahiana ma być "zagrożone po katastrofie śmigłowca", co podkreśla powagę sytuacji. Niekorzystne warunki pogodowe, charakteryzujące się gęstą mgłą, poważnie utrudniają akcje ratunkowe, informuje państwowa agencja informacyjna IRNA.

Irańska telewizja państwowa zawiesiła wszystkie regularne programy, aby transmitować modlitwy za Raisiego w całym kraju. Jednocześnie na ekranie stale pojawiają się relacje na żywo z ekip ratunkowych przemierzających górzysty teren w poszukiwaniu miejsca katastrofy, co podkreśla wagę trwających działań ratowniczych.

63-letni prezydent Iranu, Ebrahim Raisi, został wybrany w 2021 roku po poprzedniej nieudanej próbie. Jego kadencja naznaczona była surowymi prawami moralnymi, brutalnym tłumieniem protestów antyrządowych i asertywnymi negocjacjami w rozmowach nuklearnych z mocarstwami światowymi. Chociaż Iran działa w ramach podwójnego systemu politycznego, w którym Najwyższy Przywódca sprawuje najwyższą władzę, Raisi jest powszechnie uważany za potencjalnego następcę swojego mentora, 85-letniego Najwyższego Przywódcy ajatollaha Alego Chameneiego. Chamenei zdecydowanie popiera kluczowe polityki Raisiego, cementując jego wpływy na irańskiej scenie politycznej.

Minister spraw wewnętrznych Ahmed Vahidi, zwracając się do telewizji państwowej, potwierdził, że jeden z trzech śmigłowców w konwoju wykonał twarde lądowanie. Podkreślił, że władze wciąż czekają na dalsze szczegóły dotyczące katastrofy.