Novak Djokovic kontuzjowany, wycofuje się z French Open

Novak Djokovic, broniący tytułu i rekordzista w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych, zmuszony był wycofać się z tegorocznego French Open z powodu kontuzji kolana.

Serbski tenisista miał zmierzyć się w ćwierćfinale z Norwegiem Casperem Ruudem, jednak badania wykazały uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej w prawym kolanie, uniemożliwiając mu dalszą grę.

Decyzja Djokovicia oznacza, że w poniedziałek prowadzenie w światowym rankingu obejmie Włoch Jannik Sinner.

Kontuzja dała o sobie znać już w poniedziałkowym meczu 1/8 finału, w którym Serb pokonał Argentyńczyka Francisco Cerundolo 6:1, 5:7, 3:6, 7:5, 6:3. Mecz trwał ponad cztery i pół godziny, a Djokovic kilkukrotnie korzystał z pomocy medycznej.

Po spotkaniu przyznał, że problemy z kolanem miał już od jakiegoś czasu, ale uraz pogłębił się w drugim secie. Mimo bólu, Serb dokończył mecz dzięki maksymalnej dawce środków przeciwbólowych.

Choć kontuzja przerwała jego udział w turnieju, Djokovic zdążył ustanowić kolejny rekord. Wygrana z Cerundolo była jego 370. zwycięstwem w Wielkim Szlemie, przewyższając dotychczasowy rekord 369 zwycięstw należący do Rogera Federera.

37-letni Djokovic ma na swoim koncie 24 wygrane turnieje wielkoszlemowe, co jest absolutnym rekordem. Jednak w tym sezonie nie zachwycał formą, nie wygrywając żadnego turnieju i nie docierając do finału. Przed rozpoczęciem French Open przyznał, że ma "niskie oczekiwania i duże nadzieje".